praca huelva truskawki

Temat przeniesiony do archwium.
541-570 z 1857
my dzwonilysmy do swojego szefa i mowil ze pojedziemy 8-9 luty .NARKA
Z TEGO CO WIEM TO JUZ PIERWSZA TURA POIECHALA W SOBOTE.
do Kaski i Iwony?dziewczyny a skąd wy jedziecie?z jakiego wojewodztwa?
Z PODLASKIEGO JESTESMY Z SUWALK JECHALYSMY W TAMTYM ROKU Z ZIE. GORY.
A TY DO JAKIWJ MIEJSOWOSCI JEDZIESZ BO MY DO VILLABLANCI.
ja jadę z asaji do Huelvy.Powiedzcie mi czy firma Asaja to to samo co Freshhuelva?
madzia jest z lubuskiego, pojade na koniec stycznia ewentualnie poczatek marca ale ja zbieram malinki nie truskawki. buziaki
Hej dziewczyny. To są już te wyjazdy czy nie?? Bo każdy pisze i mówi co innego. Niby na podpisywaniu kontraktów mówili że wyjazdy będą od 15 stycznia ale to wszystko zależy od tego czy jest już odpowiednia ilosc truskawek. Jak wiecie coś wiecej o wyjazdach to napiszcie. pozdrawiam wszystkie czekające na wyjazdy:)
do freska: nie Freshuleva to co innego inna firma zrzeszajaca pracodawcow, wiesz tam tego pelno....... ja juz sie sama pogubilam, mnostwo jest tych wyjazdow mnostwo kobiet i firm zrzeszajacych pracodawcow jeszcze wiecej. Jedna totalna kolomyja
Jak byłam w piątek na rozmowach w Piotrkowie to mówili nam,że wyjazd koniec stycznia początek lutego.Ale to pewnie będzie zależało od pogody czy będą dojrzewać truskawki.Radzę być przygotowanym bo mogą zadzwonić 3 nawet 2 dni przed wyjazdem.
do milka 78Ty sie lepiej zamartw czy paniska wezma twój bagaz, i czy dowioza nas cało reszta przyjdzie sama . Pomysl lepiej co sie bedzie działo jak nie beda mieli pany nastroju albo sprawnego autobusu .Może byc tez jakies małe opóżnionko abo jakies inne ''kopytko'.
Pecha to sie ma jak jedzie z nami jedna pechowa kobitka hihi pozdrawiam danusiu !!!
dziewczyny jak juz macie podpisane kontrakty to juz powoli powinnyscie sie pakowac zawsze te letnie rzeczy i do pracy pry zbiorze mozna juz zapakowac w kazdej chwili moga zadzwonic o wyjazd a oni dzwonia niestety tylko kilka dni przed wyjazdem
nasz szef powiedzial ze przyjedziemy ok 15 lutego na razie on da sobie rade ze swoimi stalymi hiszpanami bo nie ma sensu zebysmy pracowaly 2 razy w tygodniu a od 15 lutego juz powinno truskawka ostro rosnac o ile bedzie pogoda taka jak jest teraz ,
dziewczyny ktore jada pierwszy raz nie patrzcie na to ze najpierw jada te z imiennymi kontraktami bo to roznie bywa mozecie jechac razem z tymi z imiennymi
ale moja rada warto powoli sie pakowac :)))
do fresówki.A skąd ty wyjezdzasz?
Hola truskaweczki!
Mam pytanie... Czy ktoras wie kiedy beda wyjazdy z firmy ASAJA??? Jade do San Bartolome de la Torre , moj chefo to Genaro, moze ktoras go zna dziewczynki? Wlasnie siedzie w szafie i sie pakuje :D Pozdrowienia i do zobaczenia niedlugo na fresach
ja wyjezdzam nie wiem chyba w drugiej polowie lutego, wiec juz tez powoli trzeba sie pakowac mimo ze to juz tylko miesiac. Tak jak mowicie, dzwonia pare dni przed wyjazdem wiec nie ma na co czekac, bo potem wszystko na ostatniia chwilke nie da rady.......... zycze powodzonka wszystkim jedzie ktoras z was do MOGUER????
czy jest ktoś z Sol Condado lub Agroalmonte?
Matalascañas jest piękne.
dziewczyny co bierzecie do jedzonka?
jasne ze do Moguer tez ludziska jadą ja otra domingo a Tu?
...a co do picia?
no wiec zdecydowalam ze w tym roku do jedzonka nie biore nic bo zawsze na drugi dzien szef nas wiezie do miasta na zakupy. W czasie podrozy duzo rzeczy sie psuje wiec tez nie bede nic brac jedynie pieniadze na to zeby w sklepach sobie cos kupic. Jade do Moguer rowniez, widze ze sie duzo osob tam wybiera ale dopiero w drugiej pol lutego :((
skąd wiecie ze jedziecie w dane miejcse?ja podpisalam koktrakt ale bylam tak zestresowana ze szkoda gadac.wiem tylko tyle ze jade do hulelvy.
te dziewczyny ktore wiedza w jakie miejsce jada to juz tam byly i teraz wybieraja sie na kontrakty imienne, a te ktore byly na rozmowie to wiedza tyle co Ty ze do Huelvy-oni mowia tak wszystkim a to gdzie bedziesz dokladnie okaze sie dopiero na miejscu w hiszpanii.
Mysle ze warto wziasc sobie na poczatek kilka konserw, zupek, jakies sosy w proszku, niektore biora troche wedliny albo sera w hermetycznym opakowaniu(to tak szybko sie nie psuje) warto wziasc sobie troche euro bo nie wszyscy szefowie daja od razu zaliczki (a wiadomo trzeba kupic chleb jakies maslo, cukier itp.) warto tez kupic witaminki i jakas masc na bolace plecy. Pozdrowienia :)
wyjezdzam 23 do hiszpani.chyba wczesnie co?
Madzia111.Skąd ty wyjezdzasz ,z jakiego wojewodztwa i kiedy cię o tym poinformowali?
do madzi a z jakiej firmy jedziesz?
Madzia skąd jedziesz???
cześć ja tesz jade niewiem jeszcze kiedy ale mam pytanie-jakie ciuchy do pracy wiem że gumowce ... aha ile kasy na początek pozdrawiam
CZESC MY NIE MUSIMY BRAC GUMOWCOW BO SZEF NAM DAJE A CO DO CIUCHOW TO RANO JEST ZIMNO WIEC MUSISZ MIEC BLUZE CIEPLO,JA NPSZYKLAD CHODZE W SPODNIACH DRESOWYCH BO JEST MI NAJWYGODNIEJ.
Temat przeniesiony do archwium.
541-570 z 1857