Asia
>Witaj!!!Ja też byłam 7 grudnia w Toruniu na rozmowie.Dzwonili do mnie
>na początku stycznia, miałam jechać 14 stycznia,ale nie mogłam.Drugi
>raz miałam jechać 1 lutego, ale zadzwonili 48 h przed wyjazdem, a
>jeszcze nie miałam rozliczonego PIT-u za 2005 i znowu nie mogłam
>pojechać.Ale skoro tam teraz jest mało truskawek i ledwie zarabiają na
>koszty to wolę poczekać.Ale im wiecej czytam o tej pracy to rosną
>obawy.Nigdy nie byłam za granicą,jestem kurą domową i chciałabym w
>końcu zarobić trochę kasy.Mam męża i dwóch synów.Nie w głowie mi
>dyskoteki, imprezy.Chcę jechać tylko do pracy i w końcu mieć swoja
>kasę.Wierzę ,że trafie na dobrych ludzi.Nie jestem zbyt mocna
>psychicznie i to mnie przeraża Czy dam sobie radę?Czy wytrzymam
>?Ciągle zadaję sobie te pytania.